piątek, 31 stycznia 2014

"Master..."

Hmm...
Ekhm...
To nie ja.
To wszystko wina Julliet ;-;
Ja...ugh...ja na serio...nie wiem. NO NIE WIEM CZEMU!
Ja jestem sobą tak zażenowana i zawstydzona, ze...kuwegfbvher


Dokładnie tak, Kai ;-;

SuChen to ostatnio moja miłość.
Znaczy wszystkie ff z Chenem of kors to moja miłość ale SuChen...! Tia.
Ja nie wiem co ja mam w głowie ale wstydzę się tego.
Nie pierwszy raz pisałam fick w tym stylu. Napisałam pewne KaiSoo, które MOŻE KIEDYŚ opublikuje ale ono chyba nie byp takie...takie...unf
No właśnie.
Brak mi słów na własnego ficzka ale to nie tak, że to pierwszy raz.
Bardzo chciałam napisać SuChena i pewnego wieczoru natchnęło mnie opowiadanie z fuck toy więc pomyślałam sobie że och czemu nie tylko, że z kotkami! (jestem ukrytym zoofilem to dlatego pies na mnie warczy jak go dotykam na pewno ;-;)
To ogólnie jest druga wersja "Master..."
Pierwsza jest w miarę spokojna. Na samym początku. Osadzona w przyszłości gdzie Chen, Kyungsoo, Luhan, Tao i Key są pupilami najbogatszych osób w kraju. Każdy był rasą dzikiego kota. Key był tygrysem, Tao panterą, Kyungsoo czarną pumą, Luhan srebrna puma a Chen Irbisem. W sumie w tej wersji też tak jest tylko nie jest to dokładnie wyjaśnione ale MNIEJSZA!
Chen in heat okey.
Suho nie być zadowolony.
Soł zasłużona kara i hot sex.
Yes.
NOOOŁ ;-;
Ten fick w sumie mówi sam za siebie. Można rzecz że to pwp ale nie mówcie tak. Ja twierdze, że tam jest fabuła ok? Nie niszczcie mi tego ;-;
Jedyne co mogę wam powiedzieć, zwłaszcza tym którym (czemu?) się podobało, że planuje dodatki. Z wspomnianymi wyżej hybrydami i ich panami.
• KaiLu
• SeTao
• KrisSoo
• JongKey.
Yehet....ohorat....
Mój mózg mnie nienawidzi tyle wiem na pewno.
Wiec...w sumie mam nadzieję, że się wam podobało i e...no. To tyle chyba w sumie.
Uh.
Papa~ *zarzuca na siebie koc i idzie zagnieździć się w jakimś kącie by móc w spokoju umierać ze wstydu*

G.G

1 komentarz:

  1. Ten gif z Eunhyuk"iem na końcu mnie zabił, i przez chwilę zapomniałam co chciałam napisać xD Nie martw się to nie było aż tak zboczone, czytałam gorsze rzeczy (nie powinnam się do tego przyznawać). SeTao, taaak to bym z chęcią przeczytała ;-) Nieśmiertelne JongKey też było by spoko, co do KriSoo nigdy nie czytałam, a KaiLu nie lubię xD Takie jest moje zdanie, teraz mam tylko nadzieję, że uda ci się skończyć KaiChen'a (trzeba było o tym nie pisać, bo teraz będę cię męczyć )

    OdpowiedzUsuń

Followers